W sezonie letnim wystąpiliśmy w 3 turniejach, w Glewcu, Piotrowicach i Sierosławicach. Wcześniejsze palny były nieco inne i bardziej ambitniejsze. Niestety nawarstwiły się problemy zdrowotne, czasowe i kilka dośc ciekawych turniejów musieliśmy odpuścić. Ale po kolei.
12.08.2018
Rozgrywaliśmy turniej w Glewcu. Pierwotnie miał to bys bardzo mocno obsadzony turniej z kilkoma naprawdę mocnymi ekipami. Jednakże sezon wakacyjny oraz początek rozgrywek ligowych w niższych klasach rozgrywkowych spowodowały, iż wypadły 2 bardzo mocne ekipy, a nam mocno zdekompletowały kadrę na ten turniej. Dodatkowo zmianę stanu cywilnego na 11.08 zaplanował Mateusz Czekaj co dodatkowo skomplikowało naszą sytuację kadrową bo jedno wypadł bardzo dobry zawodnik, a skutki przebytego wesela w niedzielne przedpołudnie odczuwali nasi dwaj zrzeszenie zawodnicy tj. D.Mocherek i S. Noga. Ponadto w naszej nadrze znaleźli się M.Skotarczyk- M.Chadzak, Ł.Marzec, K. Zawartka, D. Cieśla, K. Staniszewski. Kadra mimo wszystko co najmniej solidna i liczyliśmy na minimum pudło, mieliśmy jednak świadomość że po raz pierwszy od dawna nie wykorzystaliśmy limitu zrzeszonych zawodników(mieliśmy dwa wakaty). Pierwszy mecz rozpoczęliśmy z Dream team i mimo że gorszym zespołem nie byliśmy to przegraliśmy 0-2 i już na wstępie skomplikowaliśmy swoją sytuacje w kwestii wyjścia z grupy. Drugim rywalem była ekipa Z góry przegrani. Mecz wygraliśmy 3-1, ale to nie było przekonujące zwycięstwo. Trzecim rywalem był faworyt naszej grupy czyli zespół Dobre chłopaki Katowice. W tym meczu przewagę optyczną miał rywal ale to my mieliśmy więcej czystych sytuacji strzeleckich, mecz zakończył się remisem 1-1 a z tego spotkania zapamiętamy (nie)efektowne pudło w ostatniej akcji meczu. Meczem o wyjście z grupy był pojedynek z Kilo Wiejskiej. Do awansu potrzebowaliśmy remisu. Mimo początkowej przewagi przeciwnik w końcówce zaatakował ale skończyło się jedynie na strachu bo mecz zakończył się wynikiem 0-0. O awansie zdecydowała mała tabela w której byliśmy lepsi od Kilo Wiejskiej i Z góry przegrani
Faza grupowa
Tank Chem Przemyków - Dream team 0-2
Tank Chem Przemyków - Z góry przegrani 3-1(D.Mocherek, M.Chadzak, Ł.Marzec)
Tank Chem Przemyków - Dobre chłopaki Katowice 1-1 (S.Noga)
Tank Chem Przemyków - Kilo wiejskiej 0-0
Rywalem w półfinale był zwycięzca grupy A, dobrze nam znana drużyna Hornets team. Niestety mimo chyba najlepszego naszego meczu przegraliśmy 0-1. W tym meczu dwa słupki i nie wykorzystane sytuacje sprawiły iż zostaliśmy skazani na grę o 3 miejsce. A mecz o 3 miejsce bez historii i wstydliwa porażka 0-4 z Wild team
Półfinał
Tank Chem Przemyków - Hornets 0-1
o 3 miejsce
Tank Chem Przemyków - Wild team 0-4
Niestety po raz pierwszy od dawna na turnieju w gminie Koniusza skończyliśmy poza podium. Tak naprawdę zdecydowała fatalna skuteczność, brak dyscypliny taktycznej i przede wszystkim kadra nie do końca optymalna, myślę że gdyby w tym dniu do dyspozycji był M. Czekaj bądż T. Mocherek to byśmy kończyli turniej w ostatnim meczu w dobrych humorach. Jednak to gdybanie, faktem jest że skończyliśmy na 4 miejscu.
19.08.2018
Turniej w Piotrowicach o puchar miejscowego Stowarzyszenia. Poziom turnieju i kategoria skierowana zupełnie inna niż tydzień wcześniej. Tutaj założenie było aby pograć zawodnikami amatorami powyżej 30lat. Kadra J.Oracz – M.Oracz, M.Chadzak, A.Rzezawski, Z.Zych, Ł.Dybała , M.Kukuła i M. Noga.
W pierwszym meczu wydawało się iż gra dwóch głównych faworytów bo podejmowaliśmy mocną ekipę Szerszeni z Hebdowa. Po bardzo mądrej i dobrej grze wygraliśmy 3-0, jednak jak się okazało było to miłe złego początki. Kolejnym rywalem był gospodarz z Piotrowic i tutaj mimo wielu sytuacji bramkę zdobyła druzyna z Piotrowic wykorzystując nieporozumienie w naszej defensywie. Porażka 0-1 naprawdę bardzo mocno pokrzyżowała nasze plany i ambicje. Trzecim meczem o wszystko był pojedynek z mocną kadrowo Policją z Proszowic. Tutaj kolejna przegrana 1-3 i w praktyce koniec szans na wygranie końcowej klasyfikacji. Ostatni mecz zremisowany z ekipą Witowa i po raz kolejny 4 miejsce.
Przemyków - Szerszenie Hebdów 3-0(M.Oracz, M.Kukuła, Z.Zych)
Przemyków - Piotrowice 0-1
Przemyków - Presto team 1-3(M.Chadzak)
Przemyków - Młodzieżowcy 1-1(M.Chadzak)
Mimo świetnego początku i wysokiej wygranej z faworytem, późniejszym zwycieżcą powróciły demony związane z naszą skutecznością. 4 miejsce raczej nikogo nie satysfakcjonowało ale należało je zaakceptować i tak naprawdę liczyć na poprawę.
01.09.2018
Turniej w Sierosławicach. W założeniu miał być przeznaczony dla zawodników +30. Jak się później okazało problemy kadrowe większości ekip spowodowało zmiany w kategoriach wiekowych na które się w ogóle nie przygotowaliśmy. Kadra J.Oracz- M.Oracz, P. Salamon, Ł. Dybała, Z. Zych, K. Staniszewski, M. Kukuła i G. Doniec. Już pierwszy mecz z ekipą z Sierosławic pokazał iż kadra nieco chybiona. Piłkarsko byliśmy lepsi, lepiej operowaliśmy piłką a bramki strzelała ekipa rywala która wykorzystywała klasyczny nasz błąd i w kontrze nas punktowała. Wynik 2-5 poszedł w świat. Pozostałe mecze to dalsza dramatyczna gra szczególnie w kategorii operowania piłką i turniej skończyliśmy na ostatnim miejscu z zerową zdobyczą punktową.
Podsumowując
Niestety jest słowem wyjątkowo często pojawiające się w powyższym tekście, sezon letni bardzo słaby. Nawarstwiły się problemy czasowe, kadrowe i przede wszystkim zdrowotne które miały swoje przełożenie. Dodatkowo swoje przysłowiowe 5groszy dorzuciła skuteczność. Miejmy nadzieję iż były to wypadki przy tzw. Pracy a nie stała tendencja zniżkowa, bo tak naprawdę nikt z nas nie jest przyzwyczajony to tego iż jesteśmy tłem dla innych drużyn. Ale postaramy się zimę przepracować poprawnie i poprawić wyniki. Jednakże już teraz wiadomo że i tu będziemy się borykać z poważnymi problemami zdrowotnymi u części zawodników.