W niedzielę 17.01 uczestniczyliśmy w turnieju piłki nożnej z projektu Akcja zdrowie. Projekt ten jest realizowany przez starostwo powiatowe, skierowany tylko i wyłącznie dla mieszkańców powiatu Proszowice. Turniej piłki nożnej w praktyce prawdopodobnie zakończył akcje sportowe z tego projektu. W poniższym tekście na temat samego turnieju i dwa zdania na temat samego celu całego programu
Cel programu Akcja Zdrowie.
„Celem programu promocji zdrowia i profilaktyki chorób jest zmniejszenie poziomu zachorowalności i śmiertelności z powodu nowotworów płuc i oskrzeli w powiecie proszowickim poprzez podniesienie świadomości społecznej w zakresie czynników chorobotwórczych oraz sposobów ich ograniczania, a także zwiększenie dostępności do świadczeń medycznych, w tym programów przesiewowych i diagnostyki.”
Co do samego turnieju to tutaj niestety mieliśmy pewnie problemy. Jak na wstępie wspominałem akcja jest skierowana dla mieszkańców powiatu Proszowickiego a jak wiadomo nasza kadra nie składa się tylko i wyłącznie z zawodników z samego powiatu Proszowice. Dodatkowo według regulaminu w turnieju mogli uczestniczyć zawodnicy występujący maksymalnie w B klasie. Oba powyższe punkty tak naprawdę średnio nas urządzały ale mimo to dysponowaliśmy stosunkowo solidną kadrą. Znakiem zapytania było tak naprawdę jakimi kadrami będą dysponowali przeciwnicy. Spodziewaliśmy się iż zespoły złożone z okolic Proszowic będą złożone z zawodników B klasy jak zakładał regulamin i tak też było. W praktyce jednak nie obawialiśmy się jakoś szczególnie gwałtownego podwyższenie poziomu poprzez grę kilku zawodników z B klasy.
Kadra na sam turniej wyglądała następująco M. Oracz, S. Noga, M. Chadzak, Ł. Marzec, B.Tabor i M. Kukuła. Z różnych przyczyn zabrakło J. Oracza, P. Salamona i kilku innych zawodników z naszej szerokiej kadry. A zawodnicy z powiatu Kazimierza Wielka z wcześniej wspomnianych przyczyn nie mogli uczestniczyc w rozgrywkach.
Turniej rozpoczęliśmy od mecz z Best bruk. Po przyzwoitym meczu w naszym wykonaniu zremisowaliśmy 1-1. Piłkarsko mecz na remis ale przy większym szcześciu i lepszej skuteczności mogliśmy się pokusic o wygraną. W drugim meczu podejmowaliśmy Grzegórzko Tytan. Tutaj mimo naprawdę olbrzymiej przewagi udało się wygrać tylko 1-0, co większa w ostatnich sekundach mieliśmy doskonałe sytuacja ale woleliśmy zagrać bez ryzyka i wygrać minimalną różnicą. W 3 kolejce podejmowaliśmy zespół Dream teamu. Już w pierwszej akcji przeciwnik wyszedł na prowadzenie gdy piłka po strzale z rzutu wolnego wylądowała idealnie pod naszą poprzeczką. Szybko wyrównaliśmy i wszyliśmy na prowadzenie ale podobnie jak z Tytanem skuteczność była słaba. Na domiar złego przeciwnik w ostatniej minucie doprowadził do wyrównania co tak naprawdę bardzo mocno skomplikowało nam sytuacje. W meczu o awans do dalszej fazy podejmowaliśmy Amplus. Niestety tutaj też szybko straciliśmy bramkę po fatalnym błędzie w obronie. Amplus był zespołem lepszym i zasłużenia wygrał 2-0 a drugą bramkę strzelił w ostatnich sekundach do pustej już naszej bramki. W teorii okazało się iż ostatni mecz gramy o awans bo tak się ułożyła sytuacja w grupie. W praktyce niestety do awansu potrzeba było wygranej minimum 5 bramkami lub 6-0. Tak naprawdę przy 10 minutowym meczu szansę na wygranie w takich rozmiarach były nikłe. Ale celem na ten mecz był wyrzucenie z turnieju Bezglutenu, gdzie mocno na nasze nerwy działał znany także w Kazimierzy Wielkiej, Klapek. Popularny „Klapek” jako jedyny na hali uważał iż S. Noga jest zawodnikiem zrzeszonym i nie przyjmował nawet argumentacji ze chłopak nie grał przez 12 miesięcy w żadnych rozgrywkach prowadzonych przez PZPN. Mimo to według zawodnika Bezglutenu nie miał prawa grac bo kiedyś tam grał w A klasie. Początek meczu to szybka bramka M. Chadzaka ale po wspólnym błędzie S. Nogi i M. Oracza Bezgluten wyrównał. Szybko jednak odzyskaliśmy prowadzenie. Ale straciliśmy S. Nogę który musiał opuścić boisko bo brutalnym faulu jednego z rywali. Mimo zejścia z boiska nóżki udało się wyjśc na prowadzenie 4-1 a co większa mieliśmy sytuację na 5-1 których nie wykorzystaliśmy. W związku iż prowadzenie 4-1 nic nam nie dawało to i bramkarz się zaangażował do ofensywy co niestety nie przyniosło oczekiwanego skutku i w ostatniej minucie dwie bramki strzelił zespół Bezglutenu. Wygrana 4-3 nam nic nie dawała, ale dała za to awans do następnej fazy turnieju zespołowi Best Bruk.
Poniżej nasza grupa. Terminarz i tabela
Grupa A:
Bezgluten Posądza - Amplus 0:1
Best Bruk - Grzegórzko Team Polekarcice 2:1
Dream Team - Bezgluten Posądza 1:2
Przemyków - Best Bruk 1:1(B. Tabor)
Dream Team - Amplus 3:2
Przemyków - Grzegórzko Team Polekarcice 1:0(Ł. Marzec)
Best Bruk - Amplus 0:1
Dream Team - Przemyków 2:2(B. Tabor, S. Noga)
Grzegórzko Team Polekarcice - Bezgluten Posądza 1:3
Best Bruk - Dream Team 4:0
Amplus - Przemyków 2:0
Bezgluten Posądza - Best Bruk 1:1
Amplus - Grzegórzko Team Polekarcice 3:2
Bezgluten Posądza - Przemyków 3:4(2* B. Tabor, M. Chadzak, Ł. Marzec)
Grzegórzko Team Polekarcice - Dream Team 3:2
Tabela:
Msc. Drużyna M. Pkt. Br.
1. Amplus 5 12 9:5
2. Best Bruk 5 8 8:4
3. Przemyków 5 8 8:8
4. Bezgluten Posądza 5 7 9:8
5. Dream Team 5 4 8:13
6. Grzegórzko Team Polikarcice 5 3 7:11
Niestety z grupy wyszły dwie drużyny. My jak widać w powyższej tabeli zajęliśmy 3 miejsce przegrywając awans różnicą bramek z drużyną Best Bruk. Niestety zdecydowała skuteczność, bo tak naprawdę w każdym meczu mieliśmy wiele sytuacji których jednak nie byliśmy w stanie wykorzystać. I jak się póżniej okazało miało to znaczenie przy ostatnim meczu. Best bruk pokazał nam iż niezależnie od wyniku należy dobić przeciwnika możliwie jak najwyżej i dzięki temu awansował do półfinału. Tak naprawdę z tego turnieju należy wyciągnąć wnioski aby się nie powtórzyła podobna sytuacja iż o braku ewentualnego awansu brakuje kilku bramek, które tak naprawdę powinniśmy aplikować przeciwnikom.
Zwycięzcą została drużyna Gazprimu która dysponowała naprawdę ciekawym składem. 2 miejsce zajął Amplus a 3 Best Bruk.