Przemyków - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Zegar

Quiz Przemyków

Facebook

Buttony

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 85, wczoraj: 22
ogółem: 799 242

statystyki szczegółowe

Twoje IP

Kontakty

Aktualności

„Przeciąganie liny” z terminem meczu ze Złotym...

  • autor: bolo19, 2014-03-19 17:11
„Przeciąganie liny” z terminem meczu ze Złotym Broniszów

W poniższym tekście postanowiłem napisać o nietypowej rzeczy, bo w zasadzie nigdy nie było problemów w kwestii ustalenia terminu meczu. Na zakończenie sezonu w Powiatowej Lidze Futsalu nowe standardy zafundował nam wicemistrz halówki, Złoty team Broniszów. O genezie meczu i związanych z tym perypetiach w poniższym tekście.

Mecz ze Złotym teamem Broniszów jeszcze nie został oficjalnie zaplanowany a wysłaliśmy zapytanie do organizatora o możliwość rozegrania meczu w poniedziałek lub we wtorek. Przy czy tak jak pisałem było to zapytania czy jest taka możliwość, uzasadniając to tym iż w środę na czas około jednego miesiąca Polskę opuścił nasz najlepszy zawodnik w minionym już sezonie halowym. Każdy kto widział nasze mecze wie iż Sylwek Trybała rozgrywał kapitalny sezon i świetne statystyki 33 bramki i 10 asyst nie były przypadkowe. Mieliśmy jednak świadomość iż szansa na to jest bardzo mała, ale mimo wszystko postanowiliśmy zapytać. Niestety, w zasadzie było to do przewidzenia organizator ustalił własne godziny i nasz mecz był(czas przeszły) zaplanowany na piątek o godzinie 21.15, czyli wydawało się iż oba zespoły muszą się do tego terminu dostosować i mimo iż nam to nie pasowało postanowiliśmy się dostosować i czekać na piątkowy mecz. Niespodziewania bo w poniedziałek zadzwonił do mnie organizator, p. Robert Pleszyński z informacją iż mimo chęci z ich strony nie jest realny termin poniedziałkowy ze względów logistycznych, tym bardziej iż rozmawialiśmy w poniedziałek popołudniu. Jednak niespodziewanie zaproponował grę w innym terminie niż piątek i innym niż wtorek, propozycja organizatora była abyśmy zagrali w środę, a na ten termin nalegała stroną naszego przeciwnika argumentując iż w środę będą mieli skład a we wtorek i piątek tego nie gwarantują. Oczywiście odpowiedziałem że nie, jeśli nam się nie zgodził przeciwnik na naszą propozycję odnośnie tego samego spotkania to i my nie wyrażamy zgody na dostosowanie terminu pod naszego przeciwnika. I po tej rozmowie doszliśmy do wniosku iż najlepszym rozwiązaniem będzie termin już ustalony, czyli piątkowy wieczór. Niespodziewanie w ten sam dzień zadzwonił telefon i jak się okazało był to telefon od opiekuna naszego najbliższego rywala, p. Pawła Bombę. Rozmowa jak na mnie była nie typowa, bo każdy kto mnie w jakimś stopniu zna wie iż moje rozmowy się ciągną w miarę długo, tym bardziej gdy to ktoś dzwoni;-). Tym razem rozmowa była bardzo szybka i wyglądał mniej więcej w ten sposób.

ZT(Złoty Team)- Dzień dobry. PB.  Słyszałem że interesuje wasz inny termin meczu.

PM(Przemyków Metalika) - Tak. Ale wchodzi w grę tylko poniedziałek i wtorek.

ZT – Nie. Nam te terminy nie pasują, ale pasuje nam środa, czwartek. Ewentualnie moglibyśmy zagrac z wami dziś(telefon był koło 19.30, więc przypuszczam iż to był żart)

PM – Te terminy nam nie pasują więc musi zostac ustalony termin.

ZT – Szkoda. To w takim razie mecz odbędzie się w czwartek o 18.30, bo tak ustalił Robert.

I to był koniec rozmowy.

Zaskoczyło mnie ostatnie zdanie iż organizator chce ustali mecz na czwartek, tym bardziej iż ja kilka godzin wcześniej rozmawiałem z tą samą osobą i cały czas była mowa o piątku. Po rozmowie postanowiłem wysłać sms z informacją do p. Roberta iż nic nie ustaliliśmy i ma nie zgadzamy się na czwartki ani środy i niech pozostanie piątek. I taka też informacja była cały wtorek, aż wieczorem ponownie zadzwonił organizator z prośbą iż Złoty team Broniszów nie przyjedzie w piątek i mamy się zgodzić na przełożenie na czwartek. Szczerze mówiąc nie bardzo mi to pasowało ale po dłuższej rozmowie byłem skłonny na taką zgodę ale pod warunkiem iż zaakceptują to zawodnicy. Oznajmiłem iż zadzwonię z pytaniem do swoich zawodników i dam odpowiedz. Już po 2 minutach dostałem 3 kategoryczne odpowiedzi NIE. Im nie przekładamy i każdy argumentował to w ten sam sposób(argumentacja poniżej w tekście). Więc po kilku minutach ponownie zadzwoniłem do organizatora iż nie ma zgody drużyny na zmianę godziny tym bardziej w stronę tego rywala. Organizator oznajmił iż będzie chciał nie skrzywdzić żadnej z drużyn, ale fakty były taki iż znalazł się w fatalnej sytuacji, bo jedno iż terminy „gonią” a dwa żadna z drużyn nie była skłonna na kompromis. Dziś w godzinach porannych dostałem sms od znajomego z informacją iż on by się nie zgodził na zmiane meczu i że przełożono nasz mecz na czwartek. Oczywistą rzeczą jest iż nie chciałem się kłócić z organizatorem, bo on tutaj jest najmniej winny zaistniałej sytuacji i napisałem tylko sms iż nie gwarantuję iż się wstawimy na 100% na meczu, a na pewno nie będzie to optymalny skład kadrowy.

Oczywistą rzeczą jest iż zmiana ta, mimo braku naszej akceptacji, jest dla nas niekorzystna. Ale mimo wszystko organizator musiał podjąć decyzje, i każda z decyzji została by przyjęta z nie zadowoleniem którejś ze stron. Padło na nas, z prostej przyczyny. Naszym przeciwnikiem jest wicemistrz ligi i ewentualny brak ich na meczu byłby dużo bardziej medialny niż brak zespołu z trzeciej ligi. Wtedy też z powodzeniem można snuć tezy iż trzecioligowiec przestraszył się starcia z wicemistrzem i postanowił nie przyjechać w ogóle. Niestety ale prawda jest taka iż mniejszym złem dla reputacji rozgrywek jest nie dojechania trzecioligowca na mecz pucharowy z wicemistrzem niż na odwrót. Osobna kwestia iż nie wierzę w argumentacje iż przeciwnik by nie dojechał w piątek i bardzo mnie ciekawi jakim będzie dysponował kadrą w czwartek(w teorii też mają nie mieć składu).

Osobny akapit odnośnie braku chęci przełożenia meczu bo i tutaj jest podwójne dno dotyczące minionych rozgrywek i zespołu z Broniszowa. Jedno to, to iż w praktyce nie wygraliśmy rozgrywek 3 ligi z tego powodu iż mimo naszej prośby, która była napisane tydzień! przed meczem, to zespół Daremnego trudu był w stanie „zastopować” zmianę terminu. Otóż jak wiadomo graliśmy z tym zespołem w powiatowej lidze na „dużym” boisku i była identyczna sytuacja. Chcieliśmy przełożyć mecz który się miał odbyć w Czarnocinie, tym bardziej iż w tamtą niedziele była fatalna pogoda a my mieliśmy do dyspozycji 7-8 zawodników. Wysłałem zapytanie w stronę Złotego iż chcielibyśmy przełożyć na inny termin mecz, tym bardziej iż były 2 terminy w których ten mecz mógł by się odbyć. Mimo iż poinformowałem o tym wszystkim organizatora, to odpowiedz organizatora była prosta i jednoznaczna. Jak się przeciwnik zgodzi to OK. Przeciwnik się nie zgodził mimo prośby z mojej strony. Później mimo już wpisanego v.o też zapytałem czy przeciwnik nie chce tego meczu rozegrać na zakończenie sezonu. Odpowiedz była, NIE, bo wtedy grają jakiś mecz w innych rozgrywkach. Ja się okazało nie rozgrywał wtedy żadnego meczu, bo mieliśmy na uwadze ten termin po kontem tej drużyny. Wtedy też postanowiliśmy sobie jasno powiedzieć, iż drużynie Złotego teamu nigdy nie zgodzimy się na jakąkolwiek zmianę godziny. Niespodziewanie dla nas pojawiła się na to okazja …………………..

PS

Żeby była jasność. Rozumiem organizatora w tej sprawię, sam organizowałem, i prawdopodobnie będę organizował rozgrywki piłkarskie. Niestety w fatalnej sytuacji organizatora postawił zespół Złotego a jako karty przetargowej użył tego iż jest wicemistrzem i dlatego tak jak pisałem, z punktu widzenia reputacji rozgrywek mniejsze zło to brak na meczu 3 ligowca niż wicemistrza rozgrywek najwyższej ligi.

PS2   Na poniższym zdjęciu kadra Złotego teamu z pierwszych meczów tego sezonu. Ironizując można by napisać iż skompletowanie tak dużej pod względem osobowym kadry na piątkowe mecze faktycznie nie jest łatwe.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [736]
 

autor: ~Łukasz 2014-03-19 18:45:43

avatar Dziwna sytuacja ja bym to jeszcze zrozumiał gdyby obie drużyny były na tym samym poziomie rozgrywek. Dla mnie sytuacja jest niesprawiedliwa można zmienić godzinę meczu a nie dzień. Argument że Złoty nie przyjedzie jest kłamstwem. Szantaż na poziomie pierwszej klasy, ale to jest szantaż kłamliwy.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Reklama

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Ostatnie spotkanie

Metalika Przemyków 4:6 Wisła Opatowiec
2020-03-08, 19:00:00
    relacja »
mecz barażowy
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Fuks 3:2 Metalika Przemyków
Królewscy 3:9 Pływalnia KOS
Wisła Opatowiec 5:4 PG Bruk Koryto
Przyjaciele 8:0 Nitro
WKS Koniusza 9:4 Rafis

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 12

Tabela ligowa

Inne rozgrywki
1. Wisła Opatowiec 24 plus
2. Fuks 22 bz
3. Metalika Przemyków 21 minus
4. Pływalnia KOS 21 minus
5. PG Bruk Koryto 21 bz
6. Przyjaciele 16 bz
7. WKS Koniusza 11 plus
8. Królewscy 9 bz
9. Nitro 7 minus
10. Rafis 6 plus
11. Kojot Miechów 4 minus

Statystyki drużyny