Przemyków - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Zegar

Quiz Przemyków

Facebook

Buttony

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 962, wczoraj: 116
ogółem: 800 235

statystyki szczegółowe

Twoje IP

Kontakty

Aktualności

Porażka w fatalnym stylu

  • autor: bolo19, 2013-07-22 23:24

W minioną niedzielę graliśmy trzecią kolejkę w powiatowej lidze piłki nożnej w Kazimierzy Wielkiej. Niestety dalej w tych rozgrywkach nie udało nam się wygrac i pozostajemy wciąż z jednym? pkt. Kilka słów o niedzielnym meczu w poniższym tekście.

Do meczu podchodziliśmy z ambicjami iż w końcu może uda się pokonać wyżej notowanego przeciwnika. W teorii graliśmy w miarę optymalnym składzie, oczywiście jak zwykle brakowało kilku zawodników, ale do tego się powoli przyzwyczailiśmy iż w każdym meczu kogoś u nas brakuje. Początek meczu to w miarę wyrównany mecz, który jednak toczył się w środku boiska i zespoły wyjątkowo rzadko stwarzały sytuacje bramkowe. Pierwszą, w miarę niezłą sytuacją mieliśmy po rzucie wolnym. Jednak strzał Sylwka Trybały w świetnym stylu obronił bramkarz rywali. Niestety jak się później okazało był to w zasadzie jeden z ostatnich celnych strzałów w tym meczu w wykonaniu naszego zespołu. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-1. Bramkę dla Czarnocina padła po strzale z około 11metrów po małym zamieszaniu w naszym polu karnym. Druga połowa to już był całkowity dramat w naszym wykonaniu. Skupiliśmy się na innych kwestiach niż gra w piłkę nożną , o których w poniższych akapitach. Bardzo dobrze wykorzystał to nasz przeciwnik który grał konsekwentnie swoją piłkę i dzięki temu w drugiej odsłonie strzelił kolejne 2 bramki i mecz się zakończył wynikiem 0-3. Tyle o aspektach sportowych. Niżej niestety musimy napisac o kwestiach nie do końca sportowych.

To co robił na boisku sędzia to delikatnie mówiąc był dramat. Cytując klasyka. „ Co tutaj podsumowywać. Kto był na meczu to widział iż był to był kabaret, to był kabaret w wykonaniu pana sędziego”. Niestety mecz przerósł pana sędziego. Już na początku obawialiśmy się czy aby na pewno sędzia podoła zadaniu, tym bardziej iż nigdy tego pana nie widzieliśmy z gwizdkiem w ustach. Na linii byli ustawieni ludzie którzy mają doświadczenie w sędziowaniu a na głównego na nasz mecz wytypowano sędziego bez jakiegokolwiek doświadczenia i niestety przekonaliśmy się o tym w około 30 minucie meczu. W tejże minucie w środkowej strefie boiska sędzia podyktował rzut wolny, więc sytuacja jakich mnóstwo w meczach. Jednak po tej sytuacji nastąpiła sytuacja która wpłynęła na dalszy przebieg meczu. Zawodnik Czarnocina wrzucił piłkę na „afere” i z tejże wrzutki zrobiła się afera …. na boisku. Otóż niespodziewanie dla wszystkich, przypuszczam iż także dla rywali, sędzia podyktował rzut karny za to iż zawodnik drużyny atakującej się przewrócił na 10 metrze, ale co najważniejsze bez jakichkolwiek podstaw to tego aby sędzia mógł pokazać „na wapno”. Sędzia liniowy widząc lepiej tą sytuację uważał iż faulu nie było, ale główny uznając iż jest ważniejszy nie chciał konsultować swojej decyzji. Niestety sędzia postanowił podyktować rzut karny z kapelusza i od tego momentu zaczęło być kolorowo na boisku. Takiej decyzji nie powstydził by się słynny Webb, ale wydaje mi się iż o znany Brytyjski sędzia też by mimo wszystko nie wskazał na „wapno”. Za chwilę z boiska wyleciał jeden z naszych zawodników z powodu negatywnych komentarzy w stronę sędziego. W zasadzie od tej minuty przestaliśmy grac w piłkę i zamiast kompletowac bramki i asysty, kompletowaliśmy kartki żółte i czerwone. Poza tą sytuacją sędzia popełnił trzy błędy a w zasadzie  wielbłądy, jak to w swoim zwyczaju mawiał poseł Jan Tomaszewski. Pierwszy z wielbłądów już opisany został powyżej. Kolejny „popis” sędziego nastąpił gdy w środkowej strefie boiska Mariusz Chadzak wybił piłkę a przeciwnik kopnął go w stopę, i arbiter postanowił zagwizdać nakładkę naszego zawodnika i przy okazji „zrzucając” naszego obrońcę. Za kilka minut nasz zawodnik zagrał nakładką w nogi przeciwnika w bardzo ostry sposób, dla mnie nawet obronił by się z „czerwieni” i niespodziewanie wtedy sędzia nie zauważył nic niebezpiecznego w tej sytuacji i nasz napastnik pozostał na boisku. I ostatni wielbłąd. Rzut z autu dla przeciwnika. Do piłki podszedł największy gwiazdor rozgrywek, Różycki, oczywiście gwiazdor przez małe „g” i tylko boisk w rozgrywkach amatorskich ale na boisku w zachowaniu przewyższa nawet Ronaldo. Zapewne przy wyrzucie z autu „pan gwiazda” przypomniał sobie iż kiedyś tam Sylwek Trybała go znieważył, i nazwał słabym, i zamiast wyrzucić normalnie aut postanowił celowo rzucić piłką w twarz naszego zawodnika. I tutaj także klasę pokazał sędzia, który postanowił powtórzyć rzut z autu tłumacząc się tym iż nasz zawodnik stał zbyt blisko zawodnika wyrzucającego piłkę. To w zasadzie największe wielbłądy, bo o błędach nie chce mi się pisać bo było ich także wiele i to w obie strony. Aha odnośnie tegoż „gwiazdora” to nie napisałem iż jest słabym zawodnikiem. Zawodnikiem jest dobrym, na nasze warunki może i bardzo dobrym, tutaj chodzi o zachowanie zawodnika a nie poziom sportowy tegoż pana. Poziomu sportowego nie podważam, w zasadzie życzę nawet sukcesów piłkarskich ale z takim zachowaniem to poziomu amatorskiego nigdy nie przeskoczy.

Podsumowując. Wygrał przeciwnik dużo lepszy i wygrał w pełni zasłużenie. Jednakże szkoda iż od feralnego rzutu karnego główny aktorem tego pojedynku nie był żaden z zawodników rywali tylko pan sędzia. Z mojej strony przepraszam przeciwnika za zachowanie naszych zawodników. Niestety emocje i adrenalina wzięły górę. Zespołowi prowadzonemu przez Jacka Wojasa życzymy powodzenia w następnych spotkaniach i przede wszystkim tego aby sędzia nie psuł im jak i każdemu innemu zespołowi meczów w sportowej atmosferze.

A poniżej podsumowanie meczu przez naszego trenera ale trochę mu się pomyliły nazwy drużyn ale tak pyzatym wszystko jest ok. w jego wypowiedziach;-).

Wypowiedzi "naszego człowieka" 0.01-1.45 i od około 4minuty do końca

http://www.youtube.com/watch?v=n-wBLF8wDwY


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [734]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Kalendarium

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

04

04-2024

czwartek

Reklama

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Ostatnie spotkanie

Metalika Przemyków 4:6 Wisła Opatowiec
2020-03-08, 19:00:00
    relacja »
mecz barażowy
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 11
Fuks 3:2 Metalika Przemyków
Królewscy 3:9 Pływalnia KOS
Wisła Opatowiec 5:4 PG Bruk Koryto
Przyjaciele 8:0 Nitro
WKS Koniusza 9:4 Rafis

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 12

Tabela ligowa

Inne rozgrywki
1. Wisła Opatowiec 24 plus
2. Fuks 22 bz
3. Metalika Przemyków 21 minus
4. Pływalnia KOS 21 minus
5. PG Bruk Koryto 21 bz
6. Przyjaciele 16 bz
7. WKS Koniusza 11 plus
8. Królewscy 9 bz
9. Nitro 7 minus
10. Rafis 6 plus
11. Kojot Miechów 4 minus

Statystyki drużyny